Zapowiedź rozdziału 9

            Uwaga : Proszę o przeczytanie notki !!!!                                      

  

Witajcie moi kochani . Wiem , że ostatnio zaniedbuje tego bloga , ale co poradzić . Może i są wakacje , ale weny nie ma . Zresztą wydaje mi się , że nikt praktycznie nie czyta mojego bloga . Jest nudny i do niczego , więc po co się trudzić i pisać rozdziały . Kocham tego bloga , jestem z nim naprawdę związana . Może dlatego , że ta historia po niekąd przypomina moją . Jednak mam wrażenie , że nie mam dla kogo pisać . Zastanawiam się nad zawieszeniem , albo nawet usunięciem tego bloga . Uwierzcie mi wkładam w te opowiadanie całe moje serce i lubię pisać dla was rozdziały , kocham . Tyle tylko  , że nie wiem czy ktoś to w ogóle czyta . Muszę się porządnie zastanowić . Jeszcze nie wiem co zrobię , ale jak już podejmę decyzje to dam wam znać . A teraz trzymajcie krótką zapowiedź rozdziału 9 , który pojawi się w sobotę . 

                                                ****

- Rydel ? - Odezwał się , a dziewczyna zaprzestała dobijać się do osiemnastolatki - Czy ty gadasz z drzwiami , czy może ja mam jakieś zwidy? - Zapytał przerażony i zaczął machać sobie dłonią przed twarzą .

- Oddam ci wszystkie moje kolekcje przeterminowanych skarpetek tylko mnie nie zabijaj .

- Ej możesz mi powiedzieć czemu masz ślad buta na czole ?

- Chłopie ustaw się prostopadle do ściany , weź szybki rozbieg i zdrzemnij się trochę bo dobranocka dopiero o 19:00 .

- Chcesz mieć but w tyłku ?

- Ja też czasem jestem doprowadzana do ostateczności , ale czy sięgam po wąż ogrodowy ?

-Ktoś musi odebrać Vanesse ze schroniska .

- To jest lepsze niż kino akcji .

- Jeśli chcesz mi powiedzieć , że wynaleźli lek na debili to lepiej zasłoń sobie uszy bo będę krzyczeć ze szczęścia .

- To wytłumacz nam czemu Laura tak płacze , słychać ją chyba na całym osiedlu .

Do napisania Laura :))